ten film jest w moim odczuciu koszmarny - dosłownie, Pan Kleks jest w nim pokazany (o ile już go pokazują) jako stetryczały nieogar, a sama fabuła w ogóle się nie łączy w całość. Dużo niepotrzebnych efektów, które bardziej męczą niż robią wrażenie. My dorośli (bardzo;)) wyszliśmy zniesmaczeni i rozczarowani, dziecko zdziwione (ale o co chodzi?) i trochę przestraszone.
Szkoda.