Pomysł na film ciekawy ale całkowicie zmaronowany potencjał. Film o niczym i wszystkim. Dużo niby akcji a nic z tego nie wynika, sceny absurdu. Żarty z kupą, serio? Super moc głównej bohaterki to empatia, przez parę sekund bełkotu potrafi odmienić antagonistę w protagonistę. Ba, nawet całą armię. Kiepsko. Jest tyle rzeczy, które bolą w oczy.. Polska dzielnica w NYC? Nie można było jakiegokolwiek polskiego miasta wypromować?