Wszystkie 6 części "pożarłam" w miesiąc w szóstej klasie i to dzięki "Akademii wampirów" nauczyłam się czytać nałogowo książki:D
Co ja mogę powiedzieć o filmie kiedy skończyłam czytać kilka miesięcy później zaczęli kręci film (to był czerwiec chyba). Czekałam na niego z niecierpliwością i szczerze ucieszyłam się na wieść że Zoey zagra Rose mimo, że ma trochę za słodką twarz. Chciałabym żeby Dymitra zagrał Ben Barnes ale no cóż. Do Lucy jako Lissa przekonałam się dopiero dwa dni przed premierą, wyobrażałam sobie Lisse jako bardzo ładną blondynkę przebijającą wyglądem nawet śliczną Rose a jakby to powiedzieć Fry nie jest aż tak bardzo ładna :D Najlepszego aktora wzięli do roli Masona bo Cameron zagrał go wręcz cudownie- mógł tylko bardziej pokazać swoją miłość do Rose:* Z aktorki która grała Natalie też jestem bardzo zadowolona a Victora właśnie tak sobie wyobrażałam.
Film nie był klapą i był bardzo podobny do książki. Gra aktorska trochę do bani ale reszta super :D
Inaczej bym zrobiła zwiastun. POLECAM :D
A no i na film poszłam z koleżankom i dwoma kolegami i oni oceniają film na 8/10 ja osobiście oceniam go na 8,5/10
Pozdrawiam wszystkich fanów i antyfanów :D