Ten film,to jakaś kpina z widza,bo takiego badziewia,to nie widziałem dawno.Panuje taki chaos,że
kompletnie nie wiadomo o co chodzi-dla mnie to wyglądało,jakby z długiego serialu zrobiono jeden skrócony
odcinek.W opowieściach o wampirach najgorsza pozycja z jaką miałem w życiu do czynienia,a choreografie
walk,to w beznadziejnych kreskówkach są lepsze.I jeszcze po koncówce filmu widać,że będzie
kontynuacja...koszmar.
Całkowicie się z Tobą zgadzam.
Te "efekty" są już same w sobie żałosne.
Słabe kino.
Jestem wielką fanką książek, ale oglądając ekranizacje co chwilę zerkałam ile czasu zostało do końca. Po godzinie poddałam się. Nie mogłam patrzeć na to, jak spieprzyli ten film. Wszystko wyglądało strasznie sztucznie. Nie wiem czy się śmiać, czy płakać. Jest to chyba najgorsza ekranizacja, jaką kiedykolwiek oglądałam. Mam nadzieję, że nie powstanie druga część. A wszystkim, którzy jeszcze nie czytali książek, albo zastanawiają się nad tym, zróbcie to jak najszybciej :-)