Całkowicie się z tobą zgadzam;D

Gdzie w tym filmie były wampiry niby ?

Gdzie w tym filmie były wampiry niby ?

Również czytałam książki więc byłam bardzo ciekawa tej ekranizacji. Powiem szczerze nie rozumiem nagonki na ten film. Właśnie obejrzałam go online i było to całkiem przyjemne półtorej godziny. Oczywiście , jak to już zwykle bywa , seria książek o niebo lepsza. Jednak bardzo , ale to bardzo podoba mi się odtwórczyni roli Rose. Zoey Deutch jest nie tylko piękna , ale i bardzo dobrze odzwierciedliła książkowy charakterek głównej bohaterki. Oprócz ''Vampire Academy" czekałam również na ekranizację "City of bones" i to drugie było kompletną porażką przy "VA" a ma wyższą ocenę , czego nie rozumiem. Warto porównać chociażby sceny pocałunku w obu filmach. W "City of bones" jest to scena cukierkowa "do zrzygania" z muzyką Demi Lovato w tle. Miałam ochotę wyjść wtedy z kina - pocałunek nienaturalny i tak amerykański jak to tylko możliwe. Oczywiście w trakcie włączyły się zraszacze i powstała tęcza , brakowało tylko jednorożca. W "VA" końcowa scena i pocałunek Rose i Dimitra to zabawna scena ''z jajem" , nie czułam zażenowania gdy ją oglądałam. Również wygląd strzyg , podkład muzyczny , scenariusz bardzo na plus. W sumie nic mnie w tym filmie nie drażniło i jestem bardzo ciekawa drugiej części , jeśli takowa powstanie.