...wręcz przeciwnie...to nie jest film, w którym czekamy na teksty w stylu " ale rozwaliłeś mu łeb stary" ...to jest film o żołnierzach elitarnej jednostki i mi jak najbardziej odpowiada to jak ich zagrano...ktoś napisał, że propaganda...może i tak...tylko, że ten ktoś opychał się chipsami oglądając...,a ktoś w tym czasie siedział po pas w błocie, żebyśmy mogli spokojnie po te chipsy do sklepu pójść i z niego wrócić...jak dla mnie bardzo dobry...a widok zanużającej się łodzi podwodnej, wręcz genialny...