PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=3744}
7,2 4,1 tys. ocen
7,2 10 1 4070
Akwarium
powrót do forum filmu Akwarium

Obejrzałem film na świeżo, tuż po przeczytaniu książki "Akwarium" i uważam, że intencje reżysera były raczej dobre. Jak największa wierność książce... i chyba przez to film trochę stracił na uroku w porównaniu do książki.

Film w ramach ponad 2h opisuje wszystkie ważniejsze aspekty z książki, ale dla osoby która nie czytała książki zapewne zabraknie logiki i płynnego powiązania kolejnych scen pokazywanych na ekranie.
Mam nie odparte wrażenie, że gdyby ktoś obejrzał ten film bez znajomości książki to nie połapałby się w tym wszystkim i uznał, iż film jest nudny i mozolny.

Owszem temat nie jest łatwy, jest dużo specyficznego słownictwa, postaci, organizacji itp. Moim zdaniem to wszystko zostało słabo omówione w filmie. Dialogi były zerżnięte żywcem z książki i nie mam nic przeciwko, ale czasem brakowało paru dodatkowych słów lub zdań do tego ażeby naświetlić lepiej akcję przedstawioną na ekranie i rozwiać wątpliwości typu: o co mu chodzi?

Brakowało też przez cały czas narratora (Witii Suworowa), który komentowałby nie tylko swoje poczynania ale i dzielił się również swoją wiedzą oraz trapiącymi go myślami z widzem.

Narrator pojawia się na końcu filmu, ale to już jest trochę za późno.
Ja oceniłem film na 6, a Wam pozostawiam ocenę mojej oceny ;)

Książkę polecam, film nie koniecznie.

ocenił(a) film na 9
traleka

cyt.: "Mam nie odparte wrażenie, że gdyby ktoś obejrzał ten film bez znajomości książki to nie połapałby się w tym wszystkim i uznał, iż film jest nudny i mozolny."

ja wlasnie jestem takim przypadkiem - zanim siegnalem po ksiazke, widzialem film przynajmniej 3 razy. Teraz akurat koncze ksiazke. Oczywiscie siegnalem po nia, poniewaz uwazam, ze film jest fascynujacy. Poza tym, ze jest dokladnym przeciwienstwem 'nudy' i 'mozolu', a ma jeszcze w sobie inne zalety (swego rodzaju mistycyzm, rzeklbym nawet).

Rezyser pozwolil sobie na jedno, aczkolwiek powazne odstepstwo od ksiazki - 'poszerzyl' role Krawcowa. Niemniej i to odstepstwo przemawia na korzysc filmu, a to ze wzgledu na swietnego Gajosa w tejze roli.

Takze pozwole sobie zrewidowac powyzsza opinie: siegajcie po ksiazke i po film (najlepiej w tej, choc nie koniecznie, kolejnosci) z rownym zainteresowaniem. To naprawde kawal niesamowitej opowiesci!