W kwestii precyzyjnosci opisu (zaciagnietego zreszta z oficjalnej strony filmu):
Po pierwsze - nie do konca jest tak, ze bohater filmu "nie rozumiejac w halasie" intencji bylej dziewczyny "oswiadcza, ze jej miejsce jest w trumnie". Intencji nie odebral raczej nie z powodu halasu ale bardziej wypitego alkoholu, zas zapytany przez Kasie czy nie chcialby wiedziec co dla niego ma, Marcin odpowiada, ze chcialby zobaczyc jak wyglada w trumnie (a nie "oswiadcza, ze jej miejsce jest w trumnie").
Po drugie - kto znalazl telefon Marcin uswiadamia sobie dopiero gdy po powrocie za kulisy sceny otwiera trumne i znajduje pierwsza wskazowke na kawalku kartki (wczesniej szuka go na podlodze).
Poza tym film to raczej nie jest gra, w ktorej Kasia jest o krok przed Marcinem, lecz wedrowka obojga, w ktorej po prostu sie przewaznie rozmijaja.
I wreszcie - skad pomysl, ze Marcin spotyka grupe brutalnych kibicow, z ktorego wychodzi obronna reka? To raczej grupka pospolitych "karkow", ktorzy (poza drasnieciem twarzy rozbita butelka) po prostu darowali "naturszczykowi" i puscili go wolno.
(Kto pisal ten opis na oficjalna strone?!?)