Był świetny. To najlepszy Szalony Kapelusznik jakiego do tej pory widziałem. Zwariowany i zabawny. I ta za duża głowa pasuje idealnie :D
może masz racje ale moje serce podbil kapelusznik z 1985
taa..a ja uwielbiam w jego wykonaniu "drewnianą nogę ciotki"^^
zgadzam sie, dokładnie, jest niesamowity, czarujący...^^
Cała sekwencja podwieczorku wyglądała świetnie, dosłownie przeniesienie 1 do 1 ilustracji John Tenniela - Kapelusznik ze swoimi proporcjami, Marcowy Zając ze słomą na głowie i ludzkimi dłońmi.