Widziałem wiele filmów Burtona i fakt zdarzały mu się lepsze i gorsze filmy,jednak nie zgodzę się z tobą, ponieważ sama reżyseria nie była taka zła, a nawet momentami mi się podobała, tylko scenariusz był tragiczny, wręcz żenujący.

Może za dużo wymagamy od Burtona? Poza "Alicją" widziałam dwa filmy Burtona i możliwe że to za mało by kreować oczekiwania.
Jest w tym coś, bo patrząc na film tak po prostu podobałby mi się dużo bardziej niż gdy patrze na niego jako dzieło Burtona.

Scenariusz nie był tragiczny tylko raczej mogło się wydawać niektórym że mało oryginalny. Jednakże nie była to kolejna ekranizacja książki tylko reżyser chciał stworzyć coś nowego. Myślałam, że film będzie bardziej zakręcony i mroczny ale taki też może być.

Te filmy Burtona, które widziałam są po prostu ambitniejszymi bajkami, więc może trzeba obniżyć oczekiwania?

Ogólnie rzecz biorąc i pomijając Avril Lavigne w końcowej piosence a także Anne Hathaway w roli Białej Królowej to 8/10.
Najlepszym punktem filmu jest oczywiście Deep, także znakomita rola Heleny Bonham Carter którzy ratują film przed porażką.

P.S. To jest filmweb, tu większość chce być krytykami filmowymi i po to się rejestruje na tej stronie :p

Niestety, 3/10 to chyba najbardziej trafna ocena dla tego filmu. Przeciętniak pod względem fabularnym a nawet wykonania 3D - było wiele scen gdzie mozna było lepiej ten efekt wykorzystać. Chętnie bym obejrzał adaptację American Mcgee's Alice.

Po zastanowieniu stwierdzam że jednak widziałam więcej filmów Burtona ale jakoś w pamięć zapadły mi tylko dwa...

a od kiedy to na film idzie się bez jakichkolwiek oczekiwań? znając inne dzieła Burtona i ceniąc grę aktorską Deppa chyba trudno o to?
moim zdaniem Burton nie wykorzystał możliwości Deppa w roli Kapelusznika - jakiś mało szalony był, a przecież ten aktor jest stworzony do takich ról! niby przesłanie "odbiło ci, ale tylko wariaci są coś warci" (czy jakoś tak), a szaleństwo gdzieś umyka. dla porównania polecam obejrzeć rysunkową "Alicję" Disneya - tam szalona herbatka jest naprawdę szalona!z resztą nie tylko herbatka ;)
wracając do burtonowskiej wersji -sama fabuła nie najgorsza, choć drastyczne elementy moim zdaniem zbędne. muzyka i zdjęcia oczywiście rewelacyjne,a Helena świetna w roli Królowej Kier: 8/10

aha - przed premierą był wiadomo, że nie jest to ekranizacja książki, więc nie rozumiem pretensji niektórych.

Tak, to po pierwsze.
Ja nie rozumiem też zarzutów, że ten film jest "zbyt mało mroczny" (chociaż jak czasem przeglądam filmweb, to tylko czekam, aż i pod takim np. Bobem Budowniczym pojawi się, że jest "za mało mroczny"). To jednak miało być kino familijne. Coś, po obejrzeniu czego dzieci nie będą bały się wyjść spod kołdry i nie będą miały koszmarów przez najbliższy tydzień.

DEPP BYSTRZAKI! Nawet nie umiecie poprawnie nazwiska napisać. -.-"

To tylko literówka bystrzaku :) oczywiście że Depp

bardzo często nazwisko Deppa jest w ten sposób przekręcane :)

Właśnie, bo błąd wynika z tego że dwa razy wciska się nie ten przycisk co trzeba i tyle. A złośliwi od razu muszą wytknąć zbaczając w ten sposób z ogólnego tematu :)

Czy ktoś z was może wierzy w sześć niemożliwych rzeczy jeszcze przed śniadaniem jak Alicja i jej tata?

Pozdrawiam
Alicja :)