Ode mnie 10/10. Nie dawno obejrzałam ten film i jestem pod ogromnym wrażeniem. Po prostu cudowny. Piękny dramat o kolesiach, którzy chcieli zabawić sie w gangsterów. Fajnie przedstawione jest to jakie głupie błędy popełniali, wszędzie pełno świadków i w ogóle nie zdawali sobie sprawy z tego co zrobili. Gra aktorska genialna. Już nie mówie o świetnych Bruce Willis i Ben'ie Foster, ale Justin spisał się naprawdę super. W Edisonie szło mu średnio, ale tu grał naprawdę na mistrzowskim poziomie.
Ogólnie dawno film nie wywarł na mnie takiego wrażenia, prędko o nim nie zapomnę ;)