Nie wiem odniosłam wrażenie, że film jest mocno naciągany i mało prawdziwy. Jakoś tak oglądałam go ze świadomością co sie stanie. bo od początku na to wskazywało, te wstawiki ze świadkami, miłość braci. No nie wiem, ale jakoś nie powalił mnie na kolana. obsada główna hmmmm powiem tyle jest wiele osob grajacych lepiej.
nic dodac nic ujac, ogladalem go jakis czas temu, ale dokladnie pozostaly mi te same wspomnienia z tym filmem. Naciagany i przecietne aktorstwo!!!
pzdr
Najlepsza wg. mnie scena w tym filmie - jesli chodzi o aktorstwo - jak scharakteryzowana (Oskar za taką charakteryzacje, a nie jakiś biedny Labirynt Fauna czy tam Gruby i chudszy - sztuczne) została Sharon Stone!!! Brat myślał, że to wywiad z prawdziwą mamą, a ja do niego, że to Sharon Stone, a on loool, że mam faktycznie racje...
Szacunek dla Stone, mimo że już ma swoje lata, to nadal dobrze gra i wygląda - BRAWO!!!
Co do ról - nie każdy tu pasował... Coś Justin mi tu w ogóle chyba najmniej pasował... Ten dialog o 2500$ (ten kto widzial wie o co biega) po prostu byl dla mnie nieprzekonujacy i tyle...
Ogólnie jest to dobre kino, takze polecam, chociaz racja, ze nieco naciagane niektore sceny.