PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=116804}
7,1 26 tys. ocen
7,1 10 1 26095
6,4 7 krytyków
Alpha Dog
powrót do forum filmu Alpha Dog

W sumie to cała ta historia jest dość zabawna i absurdala. Spodziewałem się czegoś zupełnie innego, może dlatego jestem rozczarowany. Czy może rzeczywiście amerykańska młodzież to skończeni idioci? Wymyślili sobie, że zabójstwo jest dużo mniej niebezpieczne jeśli chodzi o konsekwencje od porwania...jak w ogóle można wpaść na pomysł, że za porwanie dostaną dożywocie? i to jeszcze porwanie w takim stylu, że gość sobie imprezuje, zalicza panienki, jara trawke i jest happy? No jakieś konsekwencje pewnie by były ( i to opcjonalnie bo porywacze stali się jego "ziomkami"), ale potem wszyscy przerażeni, bo dostaną dożywocie...no krzesło elektryczne od razu bo siłą zabrali kolesia na pare imprez.
Tak samo pokazywanie się z nim wszędzie, przedstawianie znajomym, że to zakładnik, i to nie jakimś kryminalistą tylko kumplowi od zioła, dziewczynom i całej masie ludzi na tych imprezach a potem zabicie...no przecież nikt by się nie domyślił, że to mogą być oni...był z nimi "zakładnik",nagle już się z nimi nie wozi, ktoś przypadkiem usłyszy w tv, że zastrzelony i któż mógł to zrobić? to samo z parką którą mijali jak wracali... no w ogóle to się kupy nie trzyma, tego trupa to o ile pamiętam nawet nie zakopali. A i najlepsza była scena jak go mieli zabić, on juz się zorientował i go prowadzili na tą góre...no banana miałem od ucha do ucha;)rozmowa w stylu:
-proszę, nie zabijajcie mnie
-ale wszystko w porządku, jestem Twoim kumplem, lubimy się
-ale obiecujesz
-tak, obiecuje
-no to ok
i idą na pustkowiu, jeden koleś ma broń, jeden się popłakał i uciekł do auta i idą dalej
-no proszę, nic nie powiem , darujcie mi życie
-nic ci się nie stanie, ale teraz musze Cię związać i zakneblować;)
-no dobra;)
i obok piękny dół, łopaty itp. chyba, że taki łatwowierny był... no uśmiech mi z twarzy nie schodził;) nie mówię żeby użył swojego takewondoo no ale jakaś próba ucieczki czy krzyk byłyby bardziej na miejscu. Nie chce mi się dalej pisać, i tak pewnie nikt nie doczyta do końca ;) a najlepsze w tej całej historii jest to, że jest oparta na faktach. Nie mam pojęcia na co ci goście liczyli;P

socios17

stary, no fajnie, ladna nabijka, popisales sie.

z jednym malym "ale": trzeba bylo sie zapoznac z tematem, zanim sie napisze taka opinie, bowiem...

to jest film oparty na faktach i wiekszosc najwazniejszych faktow jest tam odzwierciedlona niemal jak na wizji lokalnej, lacznie z tym, ze ogluszyli go lopata, ilu bylo swiadkow, itd.

i co teraz powiesz? nadal smiech Cie ogarnia? :)

ps. pamietaj, ze zacpane dzieciaki nie mysla tak logicznie jak Ty piszac ten post, ze slyszac, iz grozi im odsiadka przez cale zycie panika sie zdwaja i o jakichkolwiek racjonalnych decyzjach mozna zapomniec. mozesz sie nabijac z pozycji fotela i chipsow jaki to durny scenariusz. jednak ten scenariusz napisalo zycie.

pracus

Zapoznałem się z tematem, i wiedzaiem, że jest oparty na faktach zanim go obejrzałem. Dlatego nie neguje tutaj filmu czy reżysera, po prostu historia na której oparty jest film jest śmieszna i absurdalna, a to że oparta na faktach to tym lepiej. W przeciwnym razie uznałbym film za beznadziejny i po prostu bajke. A to, że Ci goście zachowali się jak idioci to chyba nie zaprzeczysz?;)i co innego można zrobić jak się nie uśmiechnąć? A kilka scen jest naprawdę cudownie zrobionych, jak napisałem wcześniej morderstwo jest najlepsze. Jeśli w rzeczywistości też były takie dialogi to ja leże...;)

ocenił(a) film na 9
socios17

socios17 niewiem o co Ci chodzi ale film był rewelacyjny widać ze wyciagneles jakies bledne wnioski z tego wszystkiego. Ten dialog ktory zacytowales nie jest denny bo u nich prawo dziala troche inaczej niz u nas jak nie zauwazyles to kraj policyjny i za porwanie tez sa skutki uboczne i to ciezkie. Moim zdaniem powinni odwiesc chlopaka do domu bo i tak by bylo bez przypalu, ale pamietaj ze nad nimi stal Johny ktory mial inne zdanie i niestety musieli sie jemu podporzadkowac. Troche jak w gangu a jezeli twierdzisz ze niektory sceny byly fajne to mysle ze chodzi Ci o sceny akcji wiec jak widzisz towarzystwo nie bylo tak mile jak sie moglo wydawac. To ze film jest na faktach i to tak dokladnie przedstawionych daje wiele do myslenia.

ocenił(a) film na 9
socios17

Moim zdaniem film bardzo dobry. A co do zakończenia dialog można uważać za zabawny, ale trzeba pamiętać,że byli on po imbrezie gdzie pili i palili trawkę. Ten chłopak nie myślał racjonalnie. Po za tym ciekawie pokazane jest zabójstwo chłopaka. Dla nich zbijanie nie było normalne, w znaczeniu, że nie było codziennością. Widać jak Frankie nie chce go zabijać. To już nie byłich świat. A tak po za tym film wciągający i fajnie zagrany.

ocenił(a) film na 6
socios17

Tak, tak - racja, zgadzam sie... tylko to jest oparte na faktach... i tym bardziej w takim swietle poraza głupota amerykanców...

ocenił(a) film na 10
shamar

nastokaltkow ktorzy maja sporo luzow u starych - tak jak u nas... Dresy, kaptury i curwa co drugi wyraz

ocenił(a) film na 6
D1RT

jednak tam maja zdecydowanie wiekszy luz... co za tym idzie wieksze pole do "popisu" i zauwaz, ze film sie kreci wokol nadzianych cwaniaczków a nie dzieci ze slumsów...

ocenił(a) film na 7
shamar

Cóż, obejrzałem ten film, ze względu na to, że gra tam Willis, a okazało się, że go tam prawie nie ma... Ale cóż, przejdźmy do rzeczy. W pewnym sensie popieram to co mówił autor tematu. Może i to jest na faktach oparte, ale jest wiele rzeczy, które są absurdalne i właśnie zostały one poruszone. Nigdy nie jarałem ani nie ćpałem więc nie wiem co się dzieje wtedy z mózgiem, ale to co robili ci "gangsterzy" było absurdalne... Ogromna logika z tym, że lepiej zabić niż porwać, nie znam prawa USA, ale nie może być aż tak głupie... Tak samo z tym jak pochowali ciało, także wydawało mi się, że zaraz bo zabiciu panowie sobie po prostu poszli nie zakopując ciała. Inna kwestia, dlaczego młody tak od razu stał się kumplem swoich porywaczy? Wiedział, że brat im wisi kasę i, że go porwali, a on sobie wszystko traktuje jak wakacje nie widząc otaczającego go zagrożenia( zupełnie jak 8 letnie dziecko). A powie mi ktoś co to za pomysł na początku z tym przechowaniem młodego u kumpla? Myśleli, że zakneblują go zostawią a szanowny kolega nie zauważy? Nonsens. Sprawa miała być tajna a tu nagle na prawo i lewo każdy wie co tam robi Zack. Rozumiem, że Frankie powiedział kumplowi(nie pamiętam nazwiska), ale po jaką cholerę on gadał siostrze? No a ta nie myśląc ani chwili wydarła się, że jest on zakładnikiem. No cóż, dużo było niedociągnięć moim zdaniem, aczkolwiek fabuła wciągająca i chyba nieco naciągada. Bardzo dobry film, z ogromem niejasności dlatego tylko/aż(?) 7/10 ode mnie.

ocenił(a) film na 7
grabarz91

aha i zapomniałem dodać, kolejny film w którym gra Bena Fostera zachwyca i pozytywne wrażenie po pierwszym obejrzanym przeze mnie filmie z Justin'em Timberlake'iem( nie wiem jak to napisać :D) Duży plus dla obu.

ocenił(a) film na 6
grabarz91

1. Nam sie wydaje , ze tak głupim i oszolomionym byc nie mozna ale to są tępe chamerykanskie nastolatki...
2. Film jest oparty na zeznaniach wiec nie sądze, ze zostal podkolorowany. Myslicie, ze rodzina zabitego pozwolila by na zaklamywanie historii ?
3. U nas tez są tacy idioci , ktorzy myslą ze jak ukradna to ich niktr nie zlapie albo mordują kogos a jego cialo trzymaja w domu wiec pkt. 1 o totalnym debilizmie w Chameryce łatwo tez znalezc na naszym podwórku
4. Nie wiem co oni tam wrzucali ale nie zostalo to pokazane realnie


5. to najlepsza scena
http://www.youtube.com/watch?v=jS6d0dDFBIA&feature=channel_page