przez większość filmu byłam przekonana, że to komedia. a tu nagle biorą tego młodego kolesia na pustkowie i zabijają o_O byłam w totalnym szoku! i od tego momentu film zupełnie zmienił klimat na poważny. cholera, film mi się naprawdę podobał, ale mogli się zdecydować, czy chcieli nagrać komedię czy dramat! albo to tylko mnie śmieszyła ta pierwsza część filmu o_O nie wiem, możliwe. miał ktoś podobne odczucia po oglądnięciu?
śmiechem się może nie zanosiłam, ale początkowej części filmu dramatem bym nie nazwała. traktował o poważnej sprawie, ale nie zapowiadało się, że TAK poważnie się skończy. a że dziwna jestem, to nie nowość, więc nie jestem zaskoczona, że tylko ja mam takie odczucia :)
A życie lubi zaskakiwać. I tak jest w tym filmie. Cieszę się, że nie czytałem opisu do niego.
Podobała mi się konwencja, w jakiej film został nakręcony. Wszystko sprawnie opowiedziane i w miare dobrze zagrane. Ciężko tylko utożsamić się z jakimkolwiek bohaterem i to jest wg mnie minusem. 7/10.