Film jest dedykowany pamięci młodego Buckley'a i ukazuje piękno tego człowieka, jak i
miłość do jego muzyki, która nigdy w fanach nie gaśnie. Brakuje w nim jednak faktów z
życia piosenkarza i pokazano w nim jedynie kilka kluczowych jego momentów. Autorzy
skupili się na początku jego kariery w klubie Sin-é, a udzielający wywiadów bliscy i
współpracownicy rzucają ogólnikami, zachwycając się osobą słynnego wokalisty.
Jako sentymentalne wspomnienie wybitnego artysty i wspaniałego człowieka, "Amazing
Grace" jest dobrym filmem. Aby jednak dowiedzieć się więcej na temat życia muzyka,
polecam dokument BBC "Jeff Buckley: Everybody Here Wants You".