Nie mam ADHD i nie podobają mi się filmy jak "Adrenalina 2" czy "Gamer", ale ten film dla mnie jest żałosny. Mimo kreacji dobrych aktorów (Gere i McGregor, Swank nie cierpię), oglądało się go jak wysokobudżetową wersję brazylijskich tasiemców. Dialogi i fabuła na poziomie dna. Mimo, że lubię filmy biograficzne ten jest totalnym niewypałem, adresowanym dla niezbyt dorozwiniętych starych pierdzieli, którzy wyleją morze łez podczas jego projekcji - 3/10
Mi się film bardzo podobał choć nie jestem starym pierdzielem ani kurą domową. Rozumiem, że Tobie mógł nie przypaść do gustu, ale wprost nie mogę pojąć dlaczego nie potrafisz wyrazić swojego zdania w sposób kulturalny? No chyba, że obrażanie innych na forum, to Twoje hobby...
Pozdrawiam:)