Miłość, uprzejmość, uszczęśliwianie innych to dla przeciętnego człowieka XXI wieku pojęcia piękne ale niestety puste. Kino, media TV nie probują tego zmienić tylko produkują filmy przepełnione scenami erotycznymi i przemocą. Znudzony i zmęczony tymi produkcjami sięgnąłem po "Amelię". I w końcu po raz pierwszy od dłuższego czasu obejrzałem film w którym liczy się nie siła mięśni, ale siła serca. Poznałem dziewczynę "taka jak ja" a jednak niesamowitą dziewczynę pełną poświęcenia, dobroci i wewnętrznego piękna. Oglądając ten film człowiek zaczyna rozumieć te podstawowe a jakże piękne uczucia (miłość, dobroć, poświęcenie). Najpiękniejsze jest jednak w Amelii to że wszystko co robi, robi nie patrząc na nagrodę tylko na radość jaką wywoluje na twarzach innych. Uważam że film ten jest godny polecenia i każdy człowiek pragnący wzbogacić się wewnętrznie powinien go obejrzeć.
odp.na Twojego mail'a
Przez pomyłkę przesłałam odpowiedż na swojego mail'a, a chciałam oczywiście przesłać do Ciebie. Więc jeśli jesteś zainteresowany jakie jest moje zdanie na temat Twojej opini o "Ameli", przeczytaj wiadomość napisaną przez Mo pt."odp.na mail'a:"Czy my umiemy byś tacy". Dziękuję, i czekam na jakiś znak od Ciebie. :)