Ja się na tym filmnie strasznie wynudziłem, i jeszcze ten jezyk połamał moje narządy słuchu.
Film beznadziejny, w życiu nie oglądałam równie głupiego. Nie mogłam przebrnąć przez 1 część!
Cio to ma być!
marTYNKA*#*
film niesie ze sobą pewne wartości im jest ich więcej tym lepiej, w tym akurat pokazali między innymi dobro człowieka, które ostanio zanika, a które zamienia się (cytuję za "małym księciem") w liczby
Na Twoim miejscu nie oceniałabym francuskiego kina po jednym filmie, tak się składa, że Francuzi są, przynajmniej moim zdaniem, bardzo zasłużeni dla sztuki filmowej.
Ja też nie należę do osób, które z przyjemnością oglądają francuskie filmy. Na "Amelii" cholernie się wynudziłam, mało tego, byłam zażenowana. To się tyczy również m. in. "Męża fryzjerki" francuskiej produkcji. Straszne...
Widać nie pisany Ci język francuzki. Ja wręcz przeciwnie interesuje mnie kino francuskie, hiszpańskie, japońskie. Troche mnie wkurza gdy ludzie narzekają bo oglądaja filmy w innym języku niż angielski, który lubie i szanuje. Co do samej Amelii to jednak film nie dla mnie. Bardzo lubie swoisty kicz ale tu było go za dużo i nie w takim wykonaniu jak ja go uwielbiam (np. Tim Burton). Obejż wiecej filmów francuskojęzycznych może przywykniesz.
Ja również lubię japońskie filmy. Ale jeżeli chodzi o kino francuskie, nie trafiłam na film, na którym przynajmniej bym nie ziewała.
No .. Ciekawe.. Toz francuski to przecież najpiekniejszy jezyk na świecie.., Jesli przez przypadek jest nazywany najbardziej romantycznym (no i jerdzcze jest nazywany jako pewna niezwykle interesuajca czynnośc oralna). To tez nie be powodu.
A filmów francukich zbytnio nie lubię, bo niewiele znich jest dobrych... Amelia akurat jest znakomita.
Ja nie przepadam np. za kinem azjatyckim, japońskim czy niemieckim. Te języki w filmach strasznie mnie denerwują, i jak dotąd nie trafiłam na żaden dobry film z tamtych stron. Za to francuskie kino bardzo lubię. Wiele filmów francuskich jakie widziałam ma w sobie to, czego często nie ma amerykańskie - jakąś delikatność, subtelność. To się również tyczy Amelii. Dla mnie ten film jest cudowny, a język francuski (który osobiście bardzo mi się podoba) moim zdaniem jest tylko jego ozdobą :)