Na film się niebawem skuszę, nie wiem jaki jest, ale muzyka Yanna Tiersena po prostu jest magiczna i można jej słuchać w nieskończoność.
Też miałam pierwsze zetknięcie z muzyką i byłam zszokowana jaka ona piękna. Niedawno udało mi się wreszcie obejrzeć "Amelię" i...troszeczkę się zawiodłam. Film naprawdę bardzo dobry, miejscami śmieszny, inteligentny ale dziwny - 8.5/10. Jednak po muzyce spodziewałam się nieco więcej...magiczności ? Nie wiem jak to nazwać, ale po soundtracku i świetnych recenzjach myślałam że będzie lepszy.
Ale obejrzyj koniecznie bo i tak super.