Zdecydowanie jeden z najleprzych filmow jaki kiedykolwiek powstal.Audrey Tautou...urzekajaca swoja niewinnoscia francuzeczka,ale to wiadomo...urodzona do tej rolki.Jednym slowem:POWALAJACA NA KOLANA.Chociaz zalezy gdzie sie kleka:)heh.Scenariusz...POWALAJACY NA KOLANA po raz drugi.Nie mozna byla sie domyslec co tez ta AMELKA jeszcze doda od siebie w ta paryska ulice w nastepnej scenie.Muzyka...typowo francuska romantyczna muzyczka.Jednym slowem:GIT.no i zas slowo Francja,a dlaczego?bo komedia romantyczna przycmiona dramatem lekkim prosze ja was.Sa w tym najlepsi.
Poprostu ten film moi drodzy jest bezcenny.bynajmniej dla mnie...
{ POLECAM }
OCENA 10/10