Dopiero teraz go obejrzał i od razu żałuję że tak późno. Można ten film nazwać perfekcyjnie uroczym wszytko bowiem w tym filmie jest cudowne: główna bohaterka, zdjęcia, scenografia no i oczywiście samo opowiedzenie historii jednak najpiękniejsze w Amelii jest wyrozumiałość i ciepło z jakim Jeunet patrzy na ludzi i ich drobne dziwactwa. Wg mnie arcydzieło które przetrwa. 10/10.