Musiałaś (-eś) po prostu oglądać film ze złym nastawieniem. Nie jest to bowiem przesłodzona komedia romantyczna, jakie tonami kręcą w Hollywood (i od których mnie od razu zbiera na mdłości). Amelia to film MAGICZNY. Trzeba po prostu dać się porwać jego magii, chłonąć ją wszystkimi zmysłami. Wtedy jest bosko a nie nijako.

Może masz rację? Spróbuję się przełamać i może obejrzę jeszcze raz :)

może ja tez źle zrozumiałam ten film ale jak na tą chwilę to uważam to za nieporozumienie... daje 1/10
P.S.przepraszam jeśli kogoś uraziłam moją wypowiedzią ale takie jest moje zdanie ^^

Według mnie film nie był zły,ale czegoś mi tu zabrakło...Nie jestem wielbicielką zwyczajnych i prostych komedyjek,ale szczerze mówiąc ten film aż tak bardzo mnie nie wciągnął.Oczywiście szanuje zdanie innych i to że im sie ten film b.podoba.Każdy ma swój gust :) Daje 5/10

Ja również magii w filmie nie znalazłem. Ogólnie nijaki i bardzo nudny. Dałem 3/10 tylko za miejscami piękne zdjęcia.