Ten film uznaję za bardzo udany eksperyment twórców American Pie. Brak w nim ten całej genitalnej otoczki, jaka cechuje pozostałe serie, a te żarty, które od czasu do czasu się pojawiają, są rzeczywiście śmieszne. Najważniejsze jednak, że zamiast komedii twórcy skupili się na romansie, który swoją drogą również wyszedł świetnie, jak dla mnie. Całość okraszona niezłą grą aktorską.
Osobiście daję American Pie: Band Camp ocenę 9/10, ale film włączam do swoich ulubionych. Bo mimo, że idealny z całą pewnością nie jest, ogląda się go naprawdę dobrze i jest jedyny w swoim rodzaju.
no ja jakoś go w twoich ulubionych nie widziałem, może jestem ślepy od tej kaczki albo .... hej! zaraz, zaraz przeciez ty nie umiesz wsatwiać ani filmów ani ludzi kina ani awatarów. Ooooooo.... zapomniałem....
Albo masz niskie wymagania,albo nie wiem.Mi tam się niepodobał.Nuda,nuda,nuda.Oglądałem wprawdzie z napisami ale główny bohater nierobił nic poza pokazywaniem wacka i powtarzania wkółko pewnego słowa na k... .
fajny filmik :) ciekawy pod tym względem ze nie ma ciagle seksowania,chociaz to akurat dodawalo humoru fabule.taka opowiastka o mlodszej mlodziezy:))