Uważam że ten film, nie jest godzien nosić tytułu "American Pie". Brakuje szalonego Stifmistrza, kłócącego się z Shitbreakem zasrańcem. Nie ma sprośnych historii Jima i Michel. Nie oberzymy również Kevina, Ozza i wielu innych aktorów z poprzednich części.Nie pośmiejemy się tak jak w poprzednich częściach. Film jest nawet spoko ale to nie czuje sie tej atmosfery jak przy oglądaniu pierwszych trzech części...
No to co z tego? Mi się podobał bardzo. Faktycznie ma inny klimat i to już nie jest ten sam co w 1,2 i 3 części, po prostu inny.
Ale zwróć uwagę na to, że to nie jest kolejny film kinowy, a Video. Taki tytuł przynosi większą oglądaląść i większe zyski. Oglądnąłbyś go gdyby tytuł byłby inny? Nie wiem czy trafiłbym w ogóle na ten film! Rozumiesz? Takjakby darmowa reklama, samo przez sie.
Pozatym jest napisane: PRESENTS, i wszystko jasne.