Ocena filmu według mnie 1/10 beznadziejny,nie było tam głównych aktorów co osłabiło film,szczególnie brak Jim i Steva Stieflera który został zastąpiony jakimś beznadziejnym aktorem,który prawdziwemu Stevowi do pięt nie dorasta.Podróbka Stieflera słabo grała,od początku tego typa nie lubiłem ci jego koledzy też byli zwaleni.Brak śmiesznych scen,każdy American Pie był śmieszny oprócz tej 4,to najgorsze zakończenie na jakie zasłurzyła ta fajna seria,po co to g**no kręcili.Dla mnie są tylko 3 części to coś nawet nie zasługuje na nazwę American Pie!!!!!!
i tu sie mylisz moze według ciebie to jest gówno ale juz w 2007 r. ogladac bedziemy American Pie: Naga Mila o kuzynie stiflera
no nie moge
Nie ma to jak przejscie z tematu do innego tematu
"wg ciebie to gowno ale w 2007 roku nowa czesc"
A co ma jedno do drugiego
IMO film jak film taka sobie komedia romantyczna
Ale to nie jest American Pie- zupelnie inna obsada, inny rezyser, zupelnie inne poczucie humoru...
To juz nie ten Stifler ktorego pamietamy z poprzednich czesci to jego tania podróba...
Po prostu to jest komedia romantyczna próbująca podpiąć sie pod znaną serie American Pie -tak mysle