PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=31042}
6,7 134 tys. ocen
6,7 10 1 134402
4,6 33 krytyków
American Pie 2
powrót do forum filmu American Pie 2

Zastanówmy się i odpowiedzmy sami sobie: ile próżnych słów powiedzieliśmy w swym życiu? Słów bez pokrycia w rzeczywistości, słów bez treści? Pewno było ich całe mnóstwo. Ilu jednocześnie nie powiedzieliśmy, gdy trzeba było je wypowiedzieć, słów prawdy, słów ważnych dla kogoś, słów: kocham cię lub przebaczam, albo zawróć - idziesz złą drogą.

Niestety, na nic zdałoby się poszukiwanie w pikantnej komedii o wkraczaniu w dorosłość pt. "American Pie 2" jakichkolwiek słów wypowiedzianych z mądrym humorem. Grupka przyjaciół z liceum spotyka się po roku w collegu, są tak samo dziecinnie rozwydrzeni i ciągle jeszcze niedojrzali, no może poza Chrisem "Ozem" Ostreicherem (Chris Klein), który stara się być wiernym swojej dziewczynie i pomimo zachęt swoich kumpli nie zdradza jej z inną.

Sequel komedii "American Pie" prezentuje nam młode pokolenie, które nie poszukuje już miłości, może nawet i erotyki, ale pornografii. Młodzi aktorzy pomimo swojej wielkiej energii, luzu, uśmiechu i radosnych min, nie przedstawiają bohaterów optymistycznych, ale raczej tragicznych. Ich swawola nie jest jednoznaczna z wolnością, są przecież bardzo uzależnieni o pornograficznych obrazów. James "Jim" Levenstein (Jason Biggs) przykleił sobie niechcący kasetę wideo z filmem pornograficznym do jednej ręki, a do drugiej - członka i miał z tym nie lada problem.

Nie wiem, jak to się stało, że tak szybko podczas projekcji tego filmu zleciał mi czas (104 minuty), a nic się w zasadzie nie wydarzyło. Postacie pod wpływem młodzieńczych emocji i nałogów działają szybko, bez zastanowienia albo wzywają do czynu. To ich gubi. Próbują się bronić, zagadują, ale nie uciekną już od smutnego spełnienia baśni z marzeń i snów, która miała fatalne zakończenie. Pozostaje im pustka, melancholia, depresja czy nerwica. Ale widz, któremu zaimponowali bohaterowie może być innego zdania i nadal zwodzony powie: "Oni przeżyli fajną przygodę". Dzięki takim widzom, którzy dadzą się oszukać reżyserowi, film zapewne odniesie sukces. Przecież Jason Biggs wraz z Seannem Williamem Scottem dostali nagrodę filmową MTV za najlepszy pocałunek (typu chłopak z chłopakiem), Eugene Levy za role tatusia Jima został uhonorowany Canadian Comedy Award, a kompozytor muzyki do tego filmu David Nessim Lawrence otrzymał również nagrodę ASCAP.