Jest to pierwszy film w moim życiu na którym tak bardzo się zawiodłem,pierwsza częśc American Psycho była wręcz genialna,dawała dużo do myślenia,miała ogromną dawkę humoru,świetną grę aktorską,kapitalny soundtrack i dużo więcej.
Natomiast to ? Film nie ma ani trochę klimatu wcześniejszej części,nie jest ani głęboki i nie daje do myślenia,ma idiotyczne piosenki w tle,już nie mówiąc to o grze aktorskiej czy humorze.
Nawet sceny morderstw są tak żałośnie nakręcone że oglądając ten film wręcz nie mogłem w to uwierzyc że oglądam kontynuację "American Psycho"
Jak mogła w ogóle powstac kontynuacja tego filmu ? Główną bohaterką jest dziewczyna która uciekła i zabiła Bateman'a ?
Bateman w ogóle nie zabijał,wszystko działo się w jego wyobraźni więc poprostu nie może byc takiej możliwości.
Ta dziewczyna w niczym jeśli chodzi o osobowośc nie jest podobna do Patricka
Zawsze staram się oszczędzac dawania takich ocen jak 1/10 i 10/10 ponieważ filmy muszą sobie bardzo zasłużyc u mnie na takie noty (Tylko Władca Pierścieni i jeden dokument zdobył u mnie 10/10 z prawie 1200 ocenionych...także tylko 3 filmy dostały odemnie 1/10,to jest czwarty.
Kompletnie nie rozumiem jak ten film mógł wyjśc...czy reżyser nie zrozumiał głębi "American Psycho" czy poprostu jest idiotą ?
dzięki. szczerze mówiąc to od początku nie pasował mi to, że "ofiara Batemana" bo to była tylko jego mania dziejąca się w jego psychice więc przede wszystkim to wprowadza mało domyślnych widzów w błąd.