ale dawno się tak na filmie nie wkurzyłem. Oczywiście na tą "Gerti" której strzeliłbym między oczy z 10 cm po czym spałbym jak niemowlę. Skąd się tacy ludzie biorą na świecie? Oceniając film nie sposób nie docenić aktorów ponieważ sporo z nich to młodzierz lub dzieci a mimo to odegrali swoje role profesjonalnie i wiarygodnie. Ciekawe ile trwały castingi... Role dorosłych już nie były takie fascynujące no może oprócz Catherine Keener, która wspaniale wyrażała niepoczytalność, widac to było nawet w oczach. To ja nazywam aktorstwem. Moja ocena 8/10 za film bo za historię i emocje byłoby 10/10. Na koniec dodam, że jakoś dotąd nie zwróciłem uwagi na Ellen Page ale tu wyglądała po prostu prześlicznie. Cos takiego ma w sobie...
hehe zgadzam się z opinią Pana powyżej :) Film zrobiony w bardzo realistyczny sposób, aktorzy również świetnie spisali sie w swoich rolach a Ellen także i moją uwagę przykuła. Mimo że jestem kobietą ;) Ostatnie słowa bohaterki są bardzo mocne. Zastanawiam się jaki cel miał Bóg w tym planie... aż na końcu sie popłakałam a przez cały film miałam ochote rzucić czymś ciężkim w telewizor albo go wyłączyć... nie mogłam znieść Gertrud... wrrr