Amerkański Ninja !! buahahahhahahahahahahahahahaha hahahhaah nie no...chłopaki hahahahahahahahhahahahahahahah ahhahahahaha i Transformersy są fajne jeszcze nie?? i te no... Pokemony i Chuck Noriss.
Zgadzam się z gościem (no może nie do końca - Transformersy o niebo lepsze)
Po prostu straszne gówno... Bez aktorów, bez fabuły, bez sensu, bez polotu, bez akcji.
Cytat:
i Transformersy są fajne jeszcze nie?? i te no... Pokemony i Chuck Noriss.
No i wszystko jasne. Takim powinno się zabraniać oglądać filmów bo źle na nich wpływają. :-)
Zgadzam się. Ten film był żałosny nawet w latach osiemdziesiątych. Banda ciotowatych debili poprzebierała się za ninje i biagała tak w biały dzień po ulicy. Przecież ninje po to się ubierali na czarno( też nie zawsze) by było ich ciężko dojrzeć w nocy. W dzień taki ubiór powinnien im raczej przeszkadzać. Najlepsze były jednak sceny jak walczyli. Rzeczywiście ich perfekcyjne wyszkolenie zapierało dech w piersiach :)
Albo ten murzyn z pasami amunicji i karabinem maszynowym, widać że koleś się rambo naoglądał.
Poza tym dobijający był też ten patent- amerykański chłopak zabrał się za sztuki walki i od razu jest lepszy od wszystkich azjatów razem wziętych. Ile razy to już było.
Do autora postu
buahahahahhaha to ja mam z ciebie:P,to sie nazywa miec zryty lep:P osobom ktore nie ogladaly tego filmu w dziecinstwie nigdy sie nie sodoba a to dla tego ze on rzeczywiscie jest slaby i moze sie podobac tylko malym chlopca.Sam jako dzieciak czesto go ogladalem i byl to jeden z moich ulubinych filmow ale gdy go ostatnio ogladalem to tylko moj sentyment do tego filmu go ratowal
I to właśnie jest wypowiedź pod którą podpisuję się obiema rękami <beer>.
Mało kto 'zakuma' teraz dlaczego są osoby, które nie powiedzą na ten film - gówno. Ta muzyka, łamanie strzały... wiadomo ocb ;)
racja ze film zalosny, patologia po calosci.
a najlepsze bylo jak ktorys ninja dostal nozem w glowe i jeszcze zdazyl sie za leb zlapac i krzyknac przed smiercia.
ale co z tego?
jak ktos jest malolatem to w dzisiejszych czasach NIGDY nie zrozumie amerykanskiego ninjy.
O to chodzi ze te filmy miedzy innymi ja ogladalem jako malolat i sie nimi podniecalem, to jest film ktory widzialem najwiecej razy w zyciu, czasami codziennie go ogladalem na vhs.
Mimo ze pelne kiczu i badziewia, to maja dusze i bez wstydu moge sie przyznac ze jest to jeden z najlepszych filmow jakie widzialem w zyciu i bylbym w stanie go kupic na orginale na DVD - ze wzgledu na sentyment.