Świetna jak na swoje czasy scena zamiany w wilkołaka, cudownie dobrana muzyka(każdy utwór nawiązujący do księżyca i idealnie trafiający w moje gusta) i oryginalne podejście do tematu w kwestii ofiar błąkających się w Otchłani. Na korzyść filmu przemawia oryginalna niekonieczność używania srebra w kwestii broni na wilkołaka, czy tego, że miłość gówno zdziałała na końcu. Ogółem dobry film z klimatem i całkiem w swej treści zabawny. ^_^ 7/10