No to jest i kryminal i dramat sadowy ale przede wszystkim psychologiczny obraz bohaterki ale takze relacji malzenskiej . Nie chce spojlerowac . Film odgrywa sie w duzej czesci na sali sadowej . Jest i napiecie i pytanie o winie i rozmowa po filmie .
To jest gadane, troche teatralne kino ale ciekawie pokazane, swietnie zagrane . Dla par z pewnym stazem :)). 8/10
Dobry tytuł posta. Powiem Ci, że jako osoba cierpiąca na mizofonię, byłam nieraz gotowa zatłuc sasiadów puszczających muzykę z dudniącymi basami. Nie wiem, jak kończyłyby się moje interwencje gdyby nie ich spolegliwość i gotowość współpracy...podejrzenie morderstwa w afekcie z takiego właśnie motywu dla mnie jest jak najbardziej prawdopodobne.