and there that dirty little secret..
w imię ojca, dwóch synów i traumy, która najpierw ich podzieli, a potem połączy - coś jak W Imię Ojca, któremu brakowało tytułowych zawilców ogrodowych, lewitacji, gradobicia, natrętnego slow-mowania, zdechłych ryb i wody..
(no tak, bo jeżeli już w proces reintegracji więzi...