No cóż.. oglądałam ten film i ku mojemu zaskoczeniu, nie czułam żadnych emocji. Nie wiem, może za dużo już czasu minęło. Myślę, że jesli ten film będzie szczególnie ważny , to raczej dla rodziny.
Racja. Mam takie samo zdanie. Film jest pamiątką głównie dla rodziny, a najbardziej dla najmłodszych dzieci Pani Ani. Olbrzymiej widowni na seansach też nie wróżę, z racji, że nie jest to film SF czy kina akcji, a dokumenty generalnie nie cieszą się taką popularnością, co innego film o historii życia takiego choćby Elvisa. No ale to wiadomo, gwiazda światowa. A tutaj jeżeli film będzie wyświetlany dla Polonii za granicą to też przyjdzie garstka. Prędzej będzie widownia na jakimś przeglądzie filmów dokumentalnych.
Moje zdanie jest takie: jeśli Ania była ważną dla Ciebie osobą koniecznie obejrzyj ten dokument. Brak zastrzeżeń do realizacji, mimo że jej charakter jest typowy polskiemu kinu opartemu na łzach i smutnej historii. Mnie osobiście historia Ani z Gdyni nie urzekła. Czy faktycznie przysłużyła się znacznie polskiej kinematografii pozostawiam do oceny własnej. Nie umniejszam należnej żałoby i chęci upamiętnienia tej osoby przez tych, dla których była ona całym światem. Cóż, modne robią się filmy o Aniach, Marylach, Zenkach...
No jednak tutaj historia jest troszkę inna.. Mnie się podobało, bo uwiebiałem Anię inni pewnie obejrzą z ciekawosci. Jest to też, ale większy wyciskacz łez niż wszelkie pseudo romantyczne historie, bo "tak się dzieje w życiu".
Mi też się bardzo podobał ten film. Bardzo ciekawa, emocjonująca podróż przez życie Ani. Wiele niepublikowanych wcześniej materiałów plus wypowiedzi aktorów, którzy z nią pracowali, czy się przyjaźnili, jak Piasek i Kasia Bujakiewicz. Nie obyło się bez łez. Muzyka świetna. Dla mnie 10/10
Zgadzam się. Pomimo tego, że lubiłam Anię, gdyż magnetyzowała swoją osobowością, temperamentem, wyglądem, uważam, że ten dokument nie był potrzebny. Osoby, które są zachwycone filmem chyba nigdy nie czytały jej biografii. Dużo, dużo, dużo ciekawsza i szersza jest książka o Ani i ją polecam, filmu nie.