.. chyba przydałoby się wrzucić jakiegoś kwasa albo co najmniej podjeść trochę grzybów żeby zrozumieć wizję autora, bo nie wydaje mi się, że to było tworzone na trzeźwo :) . Ciekawy i warty poświęcenia czasu, ale tylko dla tych z rozwiniętą wyobraźnią.