Te odcinki to po prostu zestaw filmików (każdy inny) opisujących zjawisko matrycy. Jedno mogę powiedzieć - mają to, czego zabrakło w drugiej i trzeciej części Matrycy - KLIMAT. Bywa ciemno i strasznie, ale bywa również prawie cukierkowo (i o to chodzi! filmiki są różne, jak ludzie). Jest zarówno coś dla lubiących klimaty a'la Pulp Fiction, a także jest jeden odcinek, który by spodobał się nastolatkom. Dla mnie dzieło sztuki.
Niesamowite. mozecie mówic co chcecie, ale najlepsza część Matixa po jedynce. Ani gra, ani matrix 2 i 3 sie nie umywają nawet.
Idealne i piekne. Każda część. i nie piszcie pierdół ze japończycy zżynają z amerykanów, bo to Wachowscy byli zafascynowani wschodem i japońską kreską. Tak samo Animatrix powstał w dużej mierze z ich inicjatywy.
Popieram.A słyszałeś może o tym, że Matrix jest oparty na jakiejś książce gdzie tytuł jest inny?
To pewnie jakaś głupia plotka.
Popieram.A słyszałeś może o tym, że Matrix jest oparty na jakiejś książce gdzie tytuł jest inny?
To pewnie jakaś głupia plotka.
własnie o tym pomysłałem gdzie ksiazka...i myslalem tez ze to dzieło słowo mi z ust wycaignales mimo ze jestem nastolatkiem to tez bylem wniebowziety...animacja boksa a fabuła....dość naiwny jestem wiec zacvzałem sobie tak msyłec a jesłi naprawde jestem w matrixie...ciekawe kto jeszce tak mysli jak ja i czy jest taka osoba i wtedy zobacyzłem napis...koncowy "You not alone"