Animatrix

The Animatrix
2003
7,5 27 tys. ocen
7,5 10 1 26673
7,0 12 krytyków
Animatrix
powrót do forum filmu Animatrix

Przestroga.

ocenił(a) film na 9

2 odcinek ( pierwszy w formie anime ). Ten który pokazuję początek wojny. Można go
traktować jako przestrogę. Według mnie.

Listkoe

Tyle że do zwycięstwa maszyn nigdy by nie doszło z prostej przyczyny ...każdy pocisk nuklearny oprócz promieniowania gamma i fali uderzeniowej wyzwala ..potężny impuls elektromagnetyczny który uziemia ...wszystkie urządzenia elektro -mechaniczne. Wystarczało by 10 atomówek i po maszynkach nie został by nawet ślad ;) co nie zniszczył by wybuch uziemił by impuls -tego samego rodzaju co te na statkach takich jak Ozyrys czy Nabuchodonozor ... ale owszem zgodzę się to przestroga dla ludzi ..przeciwko wojnom toczonym miedzy ludźmi :]

Listkoe

Odsyłam do mojego tematu, gdzie podałem (i wyczerpująco opisałem) kilka powodów, dla których maszyny nie miałyby szans wygrać takiej wojny. Podana przez kolegę powyżej kwestia atomówek to tylko jeden z największych rodzynków - zresztą, sam pomysł, że pojedyncze miasto mogłoby prześcignąć cały świat pod kątem produkcji przemysłowej i potencjału militarnego, jest "trochę" nierealny.

ocenił(a) film na 9
Der_SpeeDer

Wiesz, jak uważasz. Co lepiej pracuję ? Podatny na zmęczenie człowiek, czy nigdy nie męcząca się maszyna ? Tak samo, jeżeli chodzi o handel i rynek. Maszyny nie mają skrupułów, i nie wiążą się żadnymi moralnymi zasadami, zdobywają rynek tanim towarem, a co człowiek wybierze ? Coś co zostało stworzone przez człowieka, i jest drogie ?Czy produkt takiej samej klasy o wiele niższej cenie ? Poza tym, maszyny pewnie wymyśliłyby jakieś zabezpieczone obwody, dzięki którym impuls EMP by nie zaszkodził. Ogólnie mówię, że przy tworzeniu myślących maszyn, najlepiej uważać na to, że te mogą się zacząć uczyć i czuć. A prawa robotyki będą dla nich tylko zwykłym terminem.

Listkoe

"Co lepiej pracuję? Podatny na zmęczenie człowiek, czy nigdy nie męcząca się maszyna?"

A, czyli że dzisiaj człowiek własnymi rękami wszystko produkuje?
Nie chrzań mi tutaj o tym, jak to się człowiek męczy. Jedyne, co to w praktyce oznacza, to że zakłady industrialne maszyn pracowały po kilka godzin dłużej na dobę - kiedy ludzie odsypiali. To o wiele, wiele, wiele za mało, aby można było sobie wyobrazić - nie uwłaczając przy tym własnej inteligencji - aby jedno miasto prześcignęło cały świat.

"Maszyny nie mają skrupułów, i nie wiążą się żadnymi moralnymi zasadami, zdobywają rynek tanim towarem"

Tanim towarem, zrobionym z surowców, które chyba wyczarowali - bo nie wiem, jak inaczej mogliby wejść w ich posiadanie, by móc później sprzedawać coś tanio. Mówiłem o tym w moim temacie - nawet przeczytać ci się nie chciało.

"Poza tym, maszyny pewnie wymyśliłyby jakieś zabezpieczone obwody, dzięki którym impuls EMP by nie zaszkodził"

Bullshit. W filmach, które rozgrywają się dużo później, maszyny nadal są całkiem bezbronne wobec EMP. Pitolenie o osłonie przed pulsacją elektromagnetyczną w kontekście TSR to kompletnie wymyślona historyjka, nijak mająca się do tego, co wiemy z filmów.

ocenił(a) film na 9
Der_SpeeDer

Nie zapominaj że to tylko film. W twoim poście wyczytałem że byłeś ogromnie zdziwiony technologią ludzi w bitwach z maszynami... to się tyczy jednego twojego argumentu. Mięcdzyinnymi chodzi mi tutaj zaciemnienie nieba ( co dla mnie też jej totalnym kretynizmem ). Ludzie tym samym zabili praktycznie cały swój przemysł, patrząc się na dzisiejsze czasy i na ilość paneli solarnych i energii, ludzie w tak odległej przyszłości na pewno opierali swoją potęgę na czystej energii. Zapominając o duszącym przemyśle. Tym samym nie mieli zbyt mocnej armii.

Twój post na temat pocisku kumulacyjnego jest totalną bzdurą, standardowy pocisk kumulacyjny 125mm ( gładkolufowa armata z twardego, przykładowo ) ma średnią penetrację 800 mm na odległość nie większą niż 1000 metrów. Ale nie zapominaj że łatwo się przed pakietem kumulacyjnym łatwo uchronić, co maszyny na pewno by zastosowały... poza tym, co za kretyn by walił z armaty do piechoty z pocisku ppanc.

Co do akapitu z odrzuceniem tej oferty. Nie znasz ludzkiej natury ? Nie wiesz że ludzie są destrukcyjni i dumni ?

Powiem ci że fakt, trochę tam robione jest dla utrzymania tego dramatu. I nie ma co się zbytnio rozchodzić na ten temat.

Listkoe

"W twoim poście wyczytałem że byłeś ogromnie zdziwiony technologią ludzi w bitwach z maszynami..."

A co, mam się nie dziwić tym, że wcięło zdecydowaną większość broni, jaką wymyśliliśmy? I że wygląda to na jawne chciejstwo autorów, którego wcale nie trzeba się doszukiwać - bo po oczach bije?

"Ludzie tym samym zabili praktycznie cały swój przemysł, patrząc się na dzisiejsze czasy i na ilość paneli solarnych i energii, ludzie w tak odległej przyszłości na pewno opierali swoją potęgę na czystej energii"

To jest tylko twój domysł, nie mający żadnych podstaw ani w filmie, ani nawet w Matriksowej wiki. W tej drugiej było powiedziane jedynie, że część ich broni była zasilana energią solarną - fakt, że była to broń najbardziej zaawansowana technologicznie, tylko dodatkowo powiększa bezsens operacji Dark Storm.

"Zapominając o duszącym przemyśle. Tym samym nie mieli zbyt mocnej armii"

Bullshit raz jeszcze. Z twojego toku rozumowania wynika, że nasza broń i czołgi zapewne rdzewieją w ciągu roku, co zmusza nas do ciągłego budowania nowych egzemplarzy - i że wyłącznie dzięki temu armia istnieje. Powiem to teraz w wersji polskiej - g*wnoprawda. Już dzisiaj na naszej zacnej planecie jest tyle broni, że nie byłoby najmniejszego problemu z przyduszeniem maszyn całą tą siłą ognia - ani nie byłoby potrzeby budować ani jednego nowego czołgu. W TSR pominięto tę kwestię, po prostu udając, że broń większego kalibru nigdy nie powstała, a czołgów jest zapewne na świecie kilkadziesiąt, zamiast grubych tysięcy.

"Twój post na temat pocisku kumulacyjnego jest totalną bzdurą"

Bzdurą jest twoja odpowiedź. Nie pisałem tam o średniej penetracji, tylko podawałem przykład tego, czego się dzisiaj używa do opancerzania pojazdów bojowych - i co używana obecnie broń przebija bez problemu. Nie wiem więc, co ma do rzeczy to, co powiedziałeś.
Zapewne umieściłeś tutaj tę wzmiankę tylko po to, aby zabłysnąć swoją wiedzą, ale kiepsko ci to wyszło.

"Ale nie zapominaj że łatwo się przed pakietem kumulacyjnym łatwo uchronić, co maszyny na pewno by zastosowały..."

Wiem, jak wygląda pancerz reaktywny - i nie zauważyłem, aby maszyny go używały. Poza tym, nawet na taki pancerz są sposoby.

"poza tym, co za kretyn by walił z armaty do piechoty z pocisku ppanc"

Jakiej piechoty? Sentinele to jest piechota? Te wielkie latające "piramidy" - to jest piechota?

"Co do akapitu z odrzuceniem tej oferty. Nie znasz ludzkiej natury?"

Znam. Ludzie są racjonalni i żądni zysku. Sprawa wygląda tak, że ludzie nie lubią maszyn, bo przez nie tracą pieniądze. Maszyny przychodzą do nich, oferując im gotowy plan, dzięki któremu ludzie znów będą płynność finansową mieli - a jaka jest odpowiedź ludzi? "Spadajcie, wolimy dalej być bankrutami"? Nikt przy zdrowych zmysłach by takiej decyzji nie podjął. Chociaż może jakimś (ale też mało przekonującym) usprawiedliwieniem jest fakt, że ludzie woleli maszyny zniszczyć - i po prostu nie przewidzieli, że od początku wojny cuda się same będą działy, na korzyść maszyn.

ocenił(a) film na 7
Der_SpeeDer

Do wystrzelenia takiego pocisku też potrzebna jest maszyna, która raczej by nie chciała go wystrzelić :) Problem w tym, że w filmie ludzie zbyt ślepo zaufali sztucznej inteligencji, pakując ją wszędzie, gdzie się da.