ze Animatrix to najlepsza czesc serii :D naprawde jest to cos znakomitego, ze swietnym stylem i klimatem. fakt, jest troszke nierowny (chodzi mi o "Ostatni lot Ozyrysa"...) ale i tak niezmiernie mi sie podoba. nie bede polecac, bo i tak nik mnie nie poslucha :P
Ja się chyba też zgodzę... Co prawda żeby zrozumieć te epizody trzeba już dobrze znać trylogię, ale "Second Renessance" powala...
Jeśli ktoś lubi matrixowy klimat - pozycja obowiązkowa!
(W TYM MIEJSCU UPRZEDZAM WSZYSTKIE NIEKULTURALNE WYPOWIEDZI KTÓRYCH AUTORZY NIE ZGADZAJĄ SIĘ Z POWYŻSZĄ TEZĄ - POZYCJA TYLKO DLA OSOBNIKÓW MYŚLĄCYCH!)
:)
zgadzam sie z wami jak najbardziej!
rowniez polecam! 10/10
kocham ta serie [matrixowa], ale animatrix powala!!!
fabula nie do wyje...ia;]
muzyka POWALA
goraco POLECAM
Nie raz mówiłem, że Animatrix jest lepszy od dwóch ostatnich części trylogii. A ściślej nie Animatrix, a dwie krótkometrażówki pt. "Drugi Renesans"
A i ja się zgodzę z szanownymi przedmówcami. Bije na głowę "Trylogię" nie tylko brakiem nawiedzonej pretensjonalności ale jest i pozbawiony wielu innych wad jakim ta jest naszpikowana. Nie pytajcie jakimi - odsyłam do forów poszczególnych części (w sumie kilka tysięcy tematów i znacznie więcej postów). Nie zmienia to faktu, że "jedynkę" nadal uważam za kanon kina SF.
gdybym miał ułożyć części matrixa on najlepszej do najgorszej to byłoby tak
1. Matrix
2. Animatrix
3. Matrix Rewolucje
4. MAtrix Reaktywacja
Dla mnie najlepsze na równi to: Matrix pierwszy i Animatrix. Reszty mogłoby nie być. Kultowa animacja.