Zabierając się za niego (ponieważ mój M, lubi tylko Science fiction, a wszystkie bardziej
znane już widział), myślałam, że to jakiś film klasy D, jedna bardzo pozytywnie się
zaskoczyłam, polecam 7/10.
nawet nie żartuj, takiej szmiry i badziewia dawno nie widziała, tragiczna i głupia fabuła, gra aktorska i pożal się "efekty specjalne" są tak żenujące że aż oglądać się nie da
aż boję się zobaczyć jakie filmy są u ciebie na 7 gwaiazdek
Badziew ale widywałem gorsze, przynajmniej tutaj pomysł kupy się trzyma... przy filmach tornado porywa rekiny czy cos tam.
Zobaczyłem i nawet się uśmiałem i to taki pozytyw z tego filmu. Ze znanych twarzy Richard Lynch idealny szwarccharakter a tutaj dobrotliwy wujaszek i Stacey Dash - pamietam ja z "Mo money", fajna panna z niej była.