Oglądałam i stwierdzam, że to najlepszy horror jaki kiedykolwiek oglądałam. Od początku do końca trzyma w napięciu. Warto obejrzeć.
Jezu, ale po co te wasze uszczypliwości??
Dziewczyna miała prawo do wyrażenia swojej opinii, film jej się podobał i już. Wasze komentarze są co najmniej nie na miejscu. To, że wy macie inne zdanie nie znaczy że musicie od razu jechać po ludziach którym film się podobał.
Wszędzie hejty i plucie jadem. Dajcie sobie upust emocji gdzieś indziej a pozwólcie ludziom wyrażać własne zdanie. Nie jesteście tutaj królami i panami portalu. Wielcy znawcy się odezwali.
Mocno,bardzo mocno przesadzony komentarz... Film się długo rozkręca,efekty średniawe,klimat w normie. Takie średnie jednym słowem..Nie spodziewałam się niewiadomo czego po Annabelle ale też nie zawiodłam się jakoś strasznie.
Dokładnie. Dramatu nie ma. Nie warto iść ma premierę, bo za duzo halasliwej dzieciarni przychodzi i klimat ucieka.
Ha! A ja powiedziałabym, że się nie rozkręca w ogóle. Brak jakiejkolwiek historii-mamy zaoferowaną sałatkę zdarzeń ze sobą niepowiązanych.
Panie, którego nie pragnę spotkać nawet w piekle.
Skoro administratorzy dali nam możliwość oceniania filmu w skali od 1 do 10, to takim prawem obrażasz mnie, gdy ja korzystam z tego przywileju?
Film jest dla mnie jedynką, nie prosiłam cię, być kwitował moją opinię.
Nie pozdrawiam.
Film może nie zachwycać lub kompletnie się nie podobać, ale 1 wystawia się filmom, które nie posiadają żadnej wartości artystycznej. Za sam montaż i efekty dźwiękowe należy się co najmniej 3 :)
Nie zgadzam się. Walory artystyczne nie przykryją dramatu tego filmu. To jakby wystawić Greyowi ocenę 3 za ładne meble.
Czyli uważasz, że scenariusz, reżyseria, muzyka, zdjęcia, gra aktorska, montaż, udźwiękowienie, charakteryzacja i kostiumy w filmie zasłużyły na ocenę 1? Otóż nie. "Filmy" Uwe Bolla nawet na tyle nie zasługują.
Reżyseria, muzyka, zdjęcia czy gra aktorska to cztery zupełnie różne rzeczy. Jakby była możliwość oceny każdej z osobna to by się to stosownie oceniło, ale ocena dotyczy jedynie filmu. Niestety, ale film jako całość (zlepek ww cech) jest po prostu przeciętny.
Analogiczna sytuacja: jesz bigos i ktoś prosi cię o ocene. Nie oceniasz oddzielnie kapusty, oddzielnie grzybów, oddzielnie mięsa itp tylko gotowe danie. Co z tego, że wszystkie składniki są świeże z rynku skoro kucharz i tak przesolił danie?
A gdzie ja napisałem, że należy oceniać wymienione cechy z osobna? Na całokształt oceny wpływają ww atrybuty i to one kształtują ostateczny odbiór. Jak napisałeś, film jest przeciętny, ale na pewno nie dno (=1). Chyba złych filmów nie widzieliście :)
aha czyli bigos mocno przesolony ktory po jednym kesie wypluwasz oceniasz jako niezly bo w sumie wszystko oprocz tego ze nie jadalny bylo cacy lol
Do bigosu wrzucasz 4 całe ziemniaki i gotujesz w bigosie przez 2 godziny. Przesolenie znika z bigosu. Bigos staje się przepyszny!
Uwielbiam porównywanie filmów do jedzenia. To takie "na poziomie".
wlasciciele restauracji mogli o tym pomyslec wczesniej chyba nie bede jako klient czekal na bigos kolejne 2 godziny zeby zjesc i wystawic wyzsza ocene tym bardziej ze jestem glodny...
Popieram, przed chwilą wyszłam z kina. Bardzo dobry horror, jestem mile zaskoczona!
Byłem na maratonie horrorów i ten film był najsłabszy z nich wszystkich. Serio? Najlepszy? Horror ma przerazić, a nie sprawić, że się pare razy wzdrygnie.
Też byłem na maratonie i jak dla mnie ostatnie miejsce ma I Annabelle, II jest wyżej, ale z I i II Obecnością nie mogą się równać.
Mnie razi fakt, że bałam się tylko na jump scare'ach, ergo muszę powiedzieć, że samego filmu się ani tyci nie przestraszyłam, jedynie tego nagłego "jeeeeb!!" z głośników kilka razy.
Popieram, cały film byłam tak napięta, że ledwo wyszłam z kina tak miałam zdrętwiałe ręce i nogi.... :D
Jak dla mnie ta część troche lepsza niż poprzednia , ale jak tamtą oceniam na 3 , tak tą co najwyżej na 6 i .. film bardzo przewidywalny i początek nuuuuuuudaaaa, co chwilę zerkałam na zegarek ile to już trwa.. dopiero końcówka trochę się rozkręca..
Widziałem wiele horrorów i, być może to efekt kina albo dobrej publiczności, ale uważam ten film za absolutną czołówkę horrorów jakie widziałem. Pierwszy raz ani razu nie nudziłem się na horrorze czy nie czułem zażenowania że jest jump scare z dupy.
Bardzo miła niespodzianka i zasłużona ósemeczka.
Chyba na innym filmie byłaś... pierwszy raz w życiu w kinie zasnąłem, gniot zycia!
Mamy rozumieć że to bym pierwszy horror jaki widziałaś? Właśnie wróciłem z kina, 3/10 ocena. Film oklepany, nudny, usnąć idzie, o jakimkolwiek napięciu nie ma w ogóle mowy. Absolutnie nie polecam, razem z dziewczyną stwierdziliśmy że więcej na horror nie pójdziemy.
Całkiem niezły do momentu, w którym demon dostaje wciry latarka po łapach i z bólu puszcza deskę, na której wciąga sie dziewczynka :)) od tego momentu tylko mi sie chciało śmiać xD
Tak. Najbardziej trzyma w napięciu rozmowa dwóch dziewczynek na temat ich lalek. Myślałem że się posram.....
obejrzałem 7/10. A najlepszy horror to może być dla nastolatków, którzy mało widzieli....