Jakoś pozycie sławne, takie właśnie jak Anabelle, przyciągają do kin ludzi, którzy nie lubią się bać (nie lubią horrorów). A jak film potrafi straszyć to odreagowują to śmiechem... Też mnie to spotkało na seasie tego filmu i popsuło klimat. Niemniej jednak pozycja godna polecenia bo jest dobrze zagrana, scenariusz, jak na film o lalce, jest spójny i "wiarygodny" a sam film potrafi przerazić. Minusem jest muzyka, która zdradza każdy straszny moment co czyni film dość przewidywalnym.
Niemniej jednak ja miałem momenty, w których się bałem i gdyby nie ludzie na siłę idący na film, który ich nie interesuje to byłoby lepiej... Trzeba poczekać na DVD i zobaczyć ten film w lepszym towarzystwie.