Annabelle: Narodziny zła
Annabelle: Creation
2017
- podstawowe informacje
- Opinie i Nagrody
- multimedia
- pozostałe
powrót do forum filmu Annabelle: Narodziny zła 
ocenił(a) film na 7 
ocenił(a) film na 7
Czym więcej gadam filmów o opętaniu (Annabelle 1 i2, Obecność 1 i 2, Zbaw ode złego itp) to nachodzi mnie jedna myśl. Dlaczego w obliczu demona modlitwy na nic się zdają? Tak jak w scenie w Annabelle Narodziny zła gdy Siostra Charlotte (raczej głęboko wierząca osoba) się modli a demon nic sobie z tego ie robi? To znaczy, że Bóg nie pomaga w walce? Jest obojętny? Tak samo jak państwo Mullins wierzyli a demon i tak ich pozabijał. Duchowni też często są bezbronni? A wydawało by się, że Bóg powinien stać po stronie osób wierzących a nie je zostawiać na pastwę losu. To jak to w końcu jest?
No dobra, wysilę się na poważniejszą wypowiedź. Nie jest prawdą, że modlitwy nigdy nie pomagają: w "Obecności" egzorcyzm Warrena odniósł przecież jakiś skutek (choć ostateczne słowo należało do samej opętanej bohaterki). Tutaj siostra Charlotte nie jest zawodową egzorcystką, więc może dlatego jej próba pokonania zła kończy się fiaskiem. Chodzi przecież nie tylko o samą wiarę, ale także o kościelną pozycję tego, kto staje do walki. Trudno też przeoczyć fakt, że filmy z Hollywood mają straszyć, a nie ilustrować oficjalne stanowisko Watykanu. Tu i ówdzie czytamy wprawdzie, że dany obraz jest oparty "na faktach", ale jedynie od konkretnego widza zależy, jak mocno da temu wiarę.
Tu sie zgodze ale myslałam ze kazda osoba wierzaca pokładająca nadzieje w Bogu ma ochrone i jego pooc a nie tylko egzorcyści.
Każdy ma ochronę i pomoc ale szatan tez jest potężny i bardzo przebiegły. Kiedy opęta duszę trzyma ją z całej siły i potrzebne są odpowiednie egzorcyzmy żeby ją uwolnić, to się udaje ale nie jest łatwe. Zwrócenie się wtedy do Boga jest jedyną nadzieją choć i trudną drogą.
Jak w Obecności 2, najpierw musisz wiedzieć z kim stoisz naprzeciwko, tak jak wtedy samo wypowiedzenie imienia Valak już coś Warrenowej dało, bo walczyła akurat z danym demonem a tutaj oni po prostu tylko się modlili a samymi modłami to demon się nie specjalnie przejmuje.
No i żaden symbol religijny jak np krzyż nic nie znaczy, nawet nie osłabia demona, po prostu nic sobie z nich nie robi.
A kto mówi, że wszystkie - a no to, że podałam w wypowiedzi więcej horrorów niż tylko Annabelle ...
