PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=786279}
6,2 10 tys. ocen
6,2 10 1 10037
6,5 72 krytyków
Annette
Od najlepszych
  • Od najnowszych
  • Od najlepszych

na pozycji aktora dramatycznego. Zaraz przypomina się duet ze Scarlett Johansson w Historii małżeńskiej. Tutaj równie dobrze radzi sobie w parze z Cotillard. Wyspecjalizowane w dziwności kino, tylko że w tym szaleństwie ja nie widzę metody. Za dużo szaleństwa, za mało konkretów. Oryginalnie jest aż nad wyraz, choć...

I w sumie ten cytat głównego bohatera najlepiej oddaje przeżycie tego seansu dla wielu widzów co widać po komentarzach. Wszystko w tym filmie jest zaplanowane, bohaterowie śpiewają w tonacji, która do nich nie pasuje dzięki czemu wydaje się, że fałszują. Wychodzi im tak kiepsko, bo sobie zwyczajnie nie radzą ze śpiewem...

więcej

Warto

ocenił(a) film na 9

widowiskowe, świetny dźwięk i scenografia, gratka dla fanów Adama Drivera

Nie, nie, nie

ocenił(a) film na 5

Pretensjonalny i momentami niesamowicie infantylny. Większość zastosowanych środków stylistycznych sprawia, ze historia niestety traci swój urok… Szkoda.

Fani Adama na pewno dopieszczeni. A kto wcześniej nie doceniał Simona...

"Wyobraźni" starczyło na wszystko poza napisaniem śmiesznego stand-up'u. Powinni zatrudnić zawodowca.

bardzo wprawna żonglerka, trzeba uczciwie przyznać, odpowiednik progresywnego rocka z elementami albo historia małżeńska z piosenkami albo la la land z dobrymi piosenkami albo jesus christ superstar w wersji klaus kinsky chce miłości, na scenie i bez cenzury albo all that jazz dziki i rozpasany i tak dalej, i tak...

Angele?

ocenił(a) film na 10

Kim jest Angele? To piosenkarka belgijska, pojawiła się na premierze wraz z obsadą, Caraxem i Maelami? Ciężko mi przypomnieć sobie, kogo mogła grać?

Premiera w Cannes

ocenił(a) film na 10

Film zostanie pokazany na festiwalu Cannes w tym roku

Nie cierpię musicali, tym bardziej Drivera .Więcej tego nie uczynię.

Kiepski film

ocenił(a) film na 1

To naprawdę kiepski film z bardzo słabą gra aktorska :( Szkoda czasu i pieniędzy.

"Annette" Leosa Caraxa to ekstatyczna przeprawa przez dusze kochanków na świętych motocyklach którzy tańczą w operach. Film wywraca wszelkie założenia gatunku musicalu tkwiąc w konwencji gwałtownej rockowej ballady i łacząc w sobie przypowieść, aktorstwo wzięte z mockumentary i pastisz. Surrealizm reżysera zderza się...

więcej

regułą, że czym więcej pomyj wylewają forumowicze, tym lepsze oceny krytyków. Cóż za dysonans...