na pozycji aktora dramatycznego. Zaraz przypomina się duet ze Scarlett Johansson w Historii małżeńskiej. Tutaj równie dobrze radzi sobie w parze z Cotillard. Wyspecjalizowane w dziwności kino, tylko że w tym szaleństwie ja nie widzę metody. Za dużo szaleństwa, za mało konkretów. Oryginalnie jest aż nad wyraz, choć...
I w sumie ten cytat głównego bohatera najlepiej oddaje przeżycie tego seansu dla wielu widzów co widać po komentarzach. Wszystko w tym filmie jest zaplanowane, bohaterowie śpiewają w tonacji, która do nich nie pasuje dzięki czemu wydaje się, że fałszują. Wychodzi im tak kiepsko, bo sobie zwyczajnie nie radzą ze śpiewem...
więcejPretensjonalny i momentami niesamowicie infantylny. Większość zastosowanych środków stylistycznych sprawia, ze historia niestety traci swój urok… Szkoda.
"Wyobraźni" starczyło na wszystko poza napisaniem śmiesznego stand-up'u. Powinni zatrudnić zawodowca.
bardzo wprawna żonglerka, trzeba uczciwie przyznać, odpowiednik progresywnego rocka z elementami albo historia małżeńska z piosenkami albo la la land z dobrymi piosenkami albo jesus christ superstar w wersji klaus kinsky chce miłości, na scenie i bez cenzury albo all that jazz dziki i rozpasany i tak dalej, i tak...
Kim jest Angele? To piosenkarka belgijska, pojawiła się na premierze wraz z obsadą, Caraxem i Maelami? Ciężko mi przypomnieć sobie, kogo mogła grać?
"Annette" Leosa Caraxa to ekstatyczna przeprawa przez dusze kochanków na świętych motocyklach którzy tańczą w operach. Film wywraca wszelkie założenia gatunku musicalu tkwiąc w konwencji gwałtownej rockowej ballady i łacząc w sobie przypowieść, aktorstwo wzięte z mockumentary i pastisz. Surrealizm reżysera zderza się...
więcej