Świetna opowieść ,która porywa nas od samego początku.
Wkraczamy w świat plugastwa zdrady władzy intrygi , a zarazem miłości namiętności i krystalicznej esencji poezji w wydaniu Szekspira.
Świetnie dopasowana muzyka ,kreacje,które wprowadzają dodatkowy smaczek.
Naprawdę bardzo dobre kino 8,5/10.
Zgadzam się.
Obejrzałam wczoraj praktycznie o świcie i muszę przyznać, że było warto wstać tak wcześnie. Sama się sobie dziwię, że tak mało wcześniej wiedziałam o tym filmie bo momentalnie stał się chyba ulubionym na tę chwilę. Rhys Ifans zarobił u mnie trochę dodatkowych punktów, bo spisał się na medal. Cudo.