Film dobrze zrobiony, jednak poza pewnymi faktami historycznymi reszta to opowieść wyssana z palca. Jak ktoś zna historię to na pewno zgodzi się ze mną. W filmie wykorzystano informacje w których podważa się autorstwo Szekspira co do dziel wymienionych w filmie jednak jak przeanalizuje się ten temat wnikliwie to okazuje się źe nic tu się qpy nie trzyma.
"Film dobrze zrobiony, jednak poza pewnymi faktami historycznymi reszta to opowieść wyssana z palca"
Oczywiście, tylko należy się zastanowić, czy to aby na pewno musi być wadą.
Myślę, że to jest zaletą filmu: dla wielbicieli Szekspira film będzie pewnego rodzaju science-fiction, dla pozostałych raczej zwykłym dramatem kostiumowym.
Pozycja obowiązkowa dla miłośników Barda, zwłaszcza dla tych z obozu Vere. Jednakże dla przeciętnego Polaka, dla którego szczytem znajomości teatru elżbietańskiego jest przerabianie Makbeta w szkole oraz słynne "to be, k...a, or not to be", film może być niezrozumiały.