W mojej ocenie film jest bardzo dobry.
Pokazuje patologie rodzinę od strony syna, który pogubił się w życiu pod presją ambicji ojca i matki. Niestety ale większą część społeczna jest nastawione na płytką krytykę tej postaci, a ty jest jeszcze jednak drugie dno pokazujące jak rodzice przez swoją próżność mogą zniszczyć nawet i barwny charakter młodego człowieka. Bardzo fajnie pokazany był efekt zauroczenia młodej pary, a interwencja opiekunów sprawiła że chłopak jak pies z podkulonym ogonem wrócił do łask swoich rodziców, choć naturalnie ciągłego go do całkiem innego życia i niezależności, bo był od nich w 100% zależny. Jest to smutne i prawdziwe że natura ludzka to ta leniwa strona gdzie idziemy zazwyczaj na łatwiznę, zamiast wytoczyć sobie ambitniejsze cele i iść pod górkę.