Nie wiem w sumie jak można w kimś widzieć jedynie dwie cechy. Jest osamotnioną znudzoną własnym życiem i nieszczęśliwą dziewczyną, którą matka zostawiła dla faceta i wyprowadziła się do innego stanu. Jest pyskata, bo musi sobie sama radzić w życiu, walczy o swoje. Marzy jej się lepsze, mniej beznadziejne życie. Jest szczęśliwa gdy ma chłopaka i znajomych, pragnie by rodzina Ivana ją zaakceptowała i przyjęła do siebie. Jest jej przykro, gdy ktoś, kogo polubiła ją zdradził, kto wypowiada się o niej bez szacunku i wykorzystał, by zagrać na nosie rodzicom.
"Film gloryfikuje prostytucję"
W jaki sposób?
"doczekałem z bólem do końca, żeby się przekonać, czy może faktycznie ten film zasługuje na tyle nagród i tak się zawiodłem."
Twój błąd to przejmowanie się nagrodami. Zmusiłeś się do oglądania filmu...dlaczego? Bo ktoś stwierdził, że warto. Nominowali, dali nagrody — mnie to obojętne. Film zobaczyłem z ciekawości, nie zastanawiałem się, na co zasługuje. Nie widzisz tego co jurorzy czy ludzie, którym się podobało widzieli i tyle.