Oglądałam go już jakiś czas temu i chyba nie wywarł na mnie ogromnego wrażenia bo kiedy próbuję sobie przypomnieć jakieś sceny, zdarzenia nie udaje mi się.
To jest dopiero solidny film...Po prostu czysta porfekcja od strony reżysera prawie we wszystkich aspektach filmu..
rodzaj suspensidła, którego nie znoszę: ględy wieży kontrolnej z załogą, rozkminiają różne za i przeciw, otwierają zawory, odcinają komory, a na końcu klaszczą
tak durnego uzasadnienia swojej oceny dawno nie widzialem. moze wstawki z transformersow lub pana ulubionego pornola przyspieszylyby akcję, ktora jest za wolna panskim zdaniem?
Film dla mnie, z racji tego, że bardzo lubię kino s-f, a już tym bardziej jak coś oparte jest na faktach, ponieważ został nakręcony na podstawie autentycznych wydarzeń z kwietnia 1970 roku.
Ktoś pięknie napisał w O filmie :) Ale pozostawiając to bez komentarza - sam film ogląda się nieźle, a całą atmosferę tworzą świetnie dobrani aktorzy, no i oczywiście ten bezkresny kosmos za oknem :)
No cóż. Po przeczytaniu opinii spodziewałam się czegoś niesamowitego a film niestety trochę mnie znudził. Może to wina mojego nastawienia a może nie jest taki rewelacyjny jak niektórzy piszą. Jednak obejrzeć można.
Plama na misjach kosmicznych i romantycznej wizji człowieka.
Na księżyc dotarliśmy dzięki takim cnotom jak racjonalność, opanowanie, odwaga, produktywność...
Ten film pluje w twarz tym wszystkim cnotom. Zamiast cnotliwego człowieka mamy mężczyznę, którego żona nie chce przyjść, zobaczyć jak leci w kosmos, bo "nie...