W środku arktycznej tundry dochodzi do katastrofy. Rozbija się samolot z jedynym pasażerem. Samotny podróżnik wyciąga ze zrujnowanej maszyny wszystko co może być potrzebne i rusza przed siebie, ale mimo swoich najlepszych starań, jałowy krajobraz oferuje mu niewielką nadzieję na ratunek.
Krytyczne głosy fanów "ewendżersów" prawiące o nudzie i wolnej akcji powinny być zachętą dla ludzi głodnych kina ambitnego i wbijającego w fotel. Wspaniała rola Mikkelsena - pokazać tyle emocji praktycznie bez słów może tylko naprawdę dobry aktor.
jest to film o postawie, która już jest niemodna, czyli o człowieczeństwie, o bezinteresownej pomocy drugiemu człowiekowi i walce w tym do końca, piękny film, polecam
Czy zauwazyliscie instrukcje w jezyku polskim w okolicy okna rozbitego samolotu ok.12 minuty 12 sekundy filmu?