W środku arktycznej tundry dochodzi do katastrofy. Rozbija się samolot z jedynym pasażerem. Samotny podróżnik wyciąga ze zrujnowanej maszyny wszystko co może być potrzebne i rusza przed siebie, ale mimo swoich najlepszych starań, jałowy krajobraz oferuje mu niewielką nadzieję na ratunek.
Jest klimat, są piękne zdjęcia, jest ta surowa samotność na pustkowiu, którą lubię nie tylko na filmach. Film warty obejrzenia. Na scenie w jaskini to aż skoczyłem i omal nie wylałem na siebie herbaty.
Mam tylko dwa "ale". Po pierwsze, gdybym to ja stał na tych skałkach i... więcej