A ja bym powiedział ze ta koncowka niszczy cały pozytywny efekt tego filmu, pierwsze 100 minut filmu na prawde dobre ale ostatnie 15 minut to byla katastrofa....
Ja lubie filmy ktore sie nie koncza happy endem ale dla tego filmu bylo by lepiej gdyby sie skonczyl pozytywnie ( był sobie Sąsiad ktory bezkarnie zabijał ludzi i był sobie pozadny Obywatel ktory ratuje zycie syna wyzej wspomnianego Sasiada, a Sasiad czym Mu sie odwdziecza uprowadza Jego syna i do tego wszystkiego wklada do jego samochodu bombe, ale pozadny Obywatel jak to pozadny Obywatel stara sie za wszelka cene uratowac zycie niewinnych Ludzi i Sam doprowadza do tragedii ktorą zainicjował nie kto inny jak Sasiad), okey wszystko fajnie wyglada ALE (zacytuje tutaj kolege ktory pisał na temat tego filmu jakis czas temu) "kulminacja fabuły nie ma absolutnie żadnego logicznego związku z jej rozwojem"...........