Film bardzo mi się podobał i zarazem przeraził. Wspaniała rola Bridgesa, film mówi prawde i chodź powstał w '99 to obejrzałem to dopiero po ataku na WTC. Pokazuje straszną historie i uczy - nie karzdy jest tym za kogo się podaje. Film zwrócił też moją uwage pod względem zakończenia, zawsze spodiewałem sie Happy Endu a tu główny bohater niedość że ginie to jeszcze nie zapobiega wysadzenu budynku FBI